Strona Kibiców Rugby

Punkty dla Master Pharm Rugby Łódź: Kępa -17, Wlaźlak -5, NIbladze -5, Karpiński -5, Reksulak -3

Punkty dla Arki: Anton Szaszero 7, Oskar Zypper, Sam Hampson i Mateusz Szyc po 5.

Skład Budowlani SA :1. Kramarenko Vitalii 2. Plesiński Cezary 3. Mchedlidze Toma 4. Karpiński Piotr 5. Dułka Grzegorz 6. Davit Nibladze 7. Krzysztof Justyński 8. Shevchenko Oleksandr 9. Plichta Dawid 10. Kępa Michał 11. Matyjak Mateusz 12. Reksulak Patryk 13. Urbaniak Paweł 14. Wlaźlak Damian 15. Dobijański Przemysław 16. Walczak Juliusz 17. Safoa Tevita 18. Kacprowicz Robert 19. Olejnik Patryk 20. Kotasa Paweł 21. Orłowski Maciej 22. Brzozowski Kamil 23. Pogorzelski Krystian 24. Seerane Adrian 25. Lolesio Roy Trener:Przemysław Szyburski

Miłe złego początki. Master Pharm Rugby Łódź zaczęli mecz w Gdyni z wysokiego C. Mieli inicjatywę. Prowadzili 10:0 po karnym i znakomitej szybkiej akcji wykończonej przez Wlaźlaka. Nie wiedzieć czemu po 10 minutach role całkowicie się odwróciły. Rywale aż trzy razy położyli piłkę w polu punktowym łodzian, po ich bardzo prostych błędach. W drugiej części spotkania Master Pharm Rugby Łódź potrafili odwrócić losy pojedynku. Brawa za ambicję, hart ducha i walkę. Przewaga zmalała po wykorzystaniu karnego (z 40 metrów) przez Kępę. Po akcji młyna punkty zdobył NIbladze, nie podwyższył Kępa i Arka nadal prowadziła 19:18. W 67 minucie kolejna akcja młyna dała łodzianom punkty po przyłożeniu kapitana Karpińskiego i prowadzenie 25:19. Arka wykorzystała rzut karny (25:22) i zrobiło się nerwowo i dramatycznie. Po kolejnej udanej akcji młyna i dobrym wyprowadzeniu piłki przyłożenie zaliczył na swoim koncie Kępa. To było czwarte przyłożenie dające łodzianom punkt bonusowy i wysoką przewagę (32:22) w 76 minucie spotkania. W ostatniej akcji meczu rzut karny wykorzystał Reksulak, zapewniając łodzianom cenne zwycięstwo. Łatwo jednak nie było. Nową moc dali łodzianom ludzie z ławki rezerwowych.

W sobotę odbyły się pierwsze w tym roku ligowe mecze w ekstralidze rugby. Rozegrano trzy zaległe spotkania w Gdyni, Siedlcach i Warszawie. Najciekawiej było nad morzem. Arka prowadziła do przerwy 19:10, ale ostatecznie przegrała z Master Pharm Rugby Łódź 22:35. Na początku drugiej połowy łodzianie energicznie ruszyli od odrabiania strat i szybko doprowadzili do wyniku 18:19. W 67. minucie przeprowadzili skuteczną akcję. Udało im się zarówno przyłożyć, jak i podwyższyć. Prowadzili 25:19. Arka jeszcze zmniejszyła straty do trzech punktów (22:25), ale ostatecznie wyraźnie przegrała. Nie było większych emocji w warszawie. Skra pewnie pokonała ostatnią w tabeli ekstraligi Spartę Jarocin 45:20. W innym meczu na Mazowszu Awenta Pogoń Siedlce zdobyła komplet punktów po wygranej z Juvenią Kraków 33:12. "Traciliśmy punkty po prostych błędach, popełnianych zwłaszcza w obronie indywidualnej w drugiej połowie. Kilkakrotnie przeprowadziliśmy jednak akcje liczące po kilkanaście faz i w zasadzie prowadziliśmy grę. Co jednak najważniejsze, walczyliśmy do końca, zdobywając przyłożenie w ostatnich sekundach meczu po długiej akcji, w którą zaangażowany był niemal cały zespół" - powiedział po spotkaniu kapitan zespołu z Krakowa Bartłomiej Janeczko.

Dyrektor sportowy Budowlanych SA Mirosław Żórawski: W Gdyni nie zagrał nasz najnowszy nabytek pochodzący z Tonga zawodnik III linii Roy Timote Masima Lolesio (22 lata, 190 cm wzrostu, waży 105 kilogramów) . W ostatnim czasie z powodu pandemii Roy nie mógł grać oraz regularnie trenować i dlatego zdecydował się przyjechać do Polski. W Łodzi mono trenował, starając się nadrobić zaległości treningowe i nabawił się drobnej kontuzji. Przy okazji przyznał się, że nigdy nie trenował na boisku syntetycznym. Dlatego postanowiliśmy go oszczędzać i opóźnić jego debiut

Arka skład: Bojke (Derwis), Mohyła, Kasperek (Litwińczuk) - Zdunek (Ziętkowski), Zypper - Kuzimski, Krużycki, Żarczyński (Miziak) - Szyc (Szablewski) - Szaszero - Szopa, Plichta (M.Dąbrowski), Machnio, Steindl (Siewert) - Hampson.

Pozostałe mecze: Awenta Pogoń Siedlce - RzKS Juvenia Kraków 33:12 (12:5) ,OKS Skra Warszawa - Sparta Jarocin 45:20 (28:6) , MKS Ogniwo Sopot - Edach Budowlani Lublin (przełożony na 17/18.04.2021