Strona Kibiców Rugby


15:00:00
Finał ekstraligi 2021

 

Ogniwo Sopot - Master Pharm Rugby Łódź 19:15 (13:6)

Punkty Ogniwo: Wojciech Piotrowicz 14, Robert Olszewski 5
Punkty dla Master Pharm: Michał Kępa 15

 

Po, jak to zwykle bywa w finałach, dramatycznym meczu Ogniwo w Sopocie wygrało z Master Pharm Rugby Łódź 19:15. Drużyna trenera Karola Czyża została mistrzem Polski już po raz 11.  

Mecz dwóch najlepszych od lat drużyn w ekstralidze śmiało można było nazywać klasykiem polskiego rugby. Wystarczy choćby spojrzeć na historię ostatnich kilku finałów mistrzostw Polski, by zorientować się kto rozdaje karty. Ostatni tytuł mistrzowski wywalczyło Ogniwo, które w czerwcu 2019 roku w Sopocie, po dramatycznym meczu, pokonało Master Pharm 27:24, a celny drop gol Wojciecha Piotrowicza na wagę zwycięstwa sopocian w doliczonym czasie gry przeszedł już do historii ligowych zmagań. Rok temu pandemia stanęła na przeszkodzie dokończenia ekstraligowych rozgrywek. Odbył się tylko turniej o Puchar Polski, zakończony finałem w Łodzi, w którym Ogniwo wygrało z Juvenią Kraków.

Tegoroczne rozgrywki, które rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku były wyjątkowe. Do października udało się rozegrać niemal wszystkie mecze, ale wzrost zachorowań na Covid-19 spowodował przerwanie rozgrywek ligowych. Już wtedy dało się zauważyć wiele wyrównanych spotkań, które dawały nadzieję na atrakcyjny finisz ekstraligowych zmagań. Rozgrywki wznowiono już w lutym, by odrobić zaległości z jesieni. Sezon był więc w drugiej, wiosennej cześć, bardzo intensywny, a widowiskowych meczów nadal nie brakowało. Obrońcy tytułu z 2019 roku wygrali jego zasadniczą część i to dało Ogniwu prawo do organizacji finału w 2021 roku.

- Chcielibyśmy, żeby ten mecz był świętem rugby dla wszystkich kibiców, bez względu na to, kogo dopingujemy - mówił przed finałem Adam Pogorzelski, były zawodnik Ogniwa, a dziś członek zarządu klubu. - Będzie trochę szachów, bo nikt się za szybko nie otworzy, ale widowisko będzie przednie. Zanim piętnastki z Sopotu i Łodzi wybiegły na boisko, w Warszawie rozegrano w sobotę mecz o 3. miejsce, w którym Orkan Sochaczew pokonał Skrę Warszawa 17:0.

W Sopocie rzeczywiście było na początku trochę „szachów”, nerwów i błędów. Widać było, że obie drużyny nastawiły się na dokładną grę w defensywie, w tym upatrując recepty na sukces. Pierwsze punkty w meczu zdobył z rzutu karnego Wojciech Piotrowicz. Ogniwo prowadziło 3:0. W 28. minucie Michał Kępa wyrównał na 3:3. W 38. minucie Ogniwo przeprowadziło efektowna akcję, którą przyłożeniem wykończył Robert Olszewski. Sopocianie prowadzili wtedy 8:6 a dwa oczka z podwyższenia dodał Piotrowicz. Z karnego trzy kolejne punkty dołożył Piotrowicz i pierwsza połowa skończyła się wynikiem 13:6 dla Ogniwa.
- Musimy utrzymać koncentrację i dokładność w grze - mówił w przerwie Robert Olszewski.

Łodzianie szybko zredukowali stan meczu do 13:9 po karnym Kępy i posiadali przewagę terytorialną. Była coraz większa, bo sopocianie nie mogli wyjść ze swojej połowy, a za żółtą kartkę na 10 minut musiał opuścić boisko kończący karierę Marcin Wilczuk. Na 16:9 podwyższył jednak Piotrowicz, a chwilę później na 19:9. Łodzianie doszli Ogniwo na 19:15, ale to było wszystko na co było ich stać w Sopocie.

Ogniwo po raz 11. zdobyło tytuł mistrza Polski!

Ogniwo Sopot - Master Pharm Rugby Łódź 19:15 (13:6)
Ogniwo: Fidler, Burek, Bysewski - Ciwciwadze, Mroziński - Grabowski, Piotrowski, Zeszutek - M.Plichta - Piotrowicz - Czasowski, Burrows, Griebenow, Olszewski - Żuk.
Master Pharm: Kramarenko (70, Soafa), Plesińki, Mchedlidze, Karpiński, Shevchenko (41, Lolesio), Kotasa (65, Serafin), Mirosz, Justyński (70, Orłowski), Plichta, Kępa, Seerane, Dobijański, Urbaniak, Pogorzelski, Wlaźlak.

(Adam Mauksdziennikbaltycki.pl)

Kategoria: Ekstraliga. | Wyświetleń: 464 | Dodał: Qubast | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar