Strona Kibiców Rugby


18:44:18
Nic ich nie może złamać. Są drużyną na dobre i na złe.

Łodzianie awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Punkty Master Pharm: Krystian Pogorzelski 10 (P, pd, K), Piotr Karpiński II 5 (P), Krzysztof Justyński 5 (P), Przemysław Serafin 5 (P), Adrian Seerane 5 (P), Vitalii Kramarenko 5 (P), Mateusz Matyjak 5 (P), Hubert Lewandowski 4 (2pd).

Trener Lechii Jurij Buchało: W młynie łodzianie mają zawodników, którzy potrafią bardzo dobrze grać i robią różnicę na boisku. Liga ejst tak wyrównana, że w każdej kolejce spotkań wszystko może się zdarzyć.

Trener Master Pharm Przemysław Szyburski: Zawsze lubiłem grać przeciwko Lechii, bo to twardy zespół z charakterem, który walczy do samego końca i to się teraz potwierdziło. Mieliśmy dużą przewagę w młynie, zdecydowanie lepiej wyglądała nasza gra w aucie. Niestety, pech nas nie opuszcza. Znów przytrafiły się dwie poważne kontuzje: Szymona Witkowskiego i Michała Kafarskiego. Cieszę się, że byliśmy zgraną ekipą, która podjęła walkę. Była chemia na boisku. Dobrze z roli reżyserów gry wywiązali się Marek Miśkiewicz i Paweł Urbaniak.

Michał Mirosz kapitan łódzkiej drużyny: Fajny, mocny mecz. Lechia wysoko zawiesiła poprzeczkę wymagań. To nie byli chłopcy do bicia, a wynik nie odzwierciedla przebiegu gry, która była długimi momentami zacięta i wyrównana. My mamy swoje problemy  mały szpital w drużynie, łatamy dziury w ataku i powoli widać, że robota idzie w dobrym kierunku. Cieszy zwycięstwo za pięć punktów.

W niedzielę o godz. 12.50 Master Pharm Rugby zmierzą się w Sochaczewie z Orkanem, który po dobrym spotkaniu pokonał Arkę w Gdyni 32:12. Transmisja Polsat Sport Fight

(źródło:Express Ilustrowany)

Kategoria: Prasa. | Wyświetleń: 194 | Dodał: Qubast | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar