Reprezentacja Anglii w rugby triumfowała w tegorocznej edycji Pucharu Sześciu Narodów. W ostatniej kolejce wygrała w sobotę z bonusem w meczu z Włochami 34:5, ale ze świętowaniem musiała poczekać do końca potyczki z udziałem Francji, którą wyprzedziła różnicą małych punktów. Anglicy odnieśli pewne zwycięstwo w rozgrywanym po południu spotkaniu w Rzymie nad outsiderem rozgrywek.
Tym samym powiększyli swój dorobek do 18 pkt, ale celebrowanie musieli odłożyć do wieczora. Wówczas Francuzi (13 pkt) podejmowali w podparyskim Saint-Denis Irlandczyków (14). "Trójkolorowi" byli lepsi - 35:27. Dzięki temu zrównali się pod względem punktów z liderem tabeli, ale ustępowali im wciąż bilansem małych pkt. Anglicy po raz pierwszy od 2017 roku triumfowali w tych rozgrywkach. W poprzednim sezonie zajęli drugie miejsce. Dopiero na piątej pozycji uplasowała się teraz broniąca trofeum Walia, która w sobotę uległa w Cardiff Szkocji 10:14. Pierwotnie tegoroczna edycja miała zakończyć się 14 marca, ale z powodu pandemii Covid-19 rywalizację przerwano, a latem poinformowano, że jej dokończenie nastąpi pod koniec października.
Drużyny musiały rozegrać po jednym spotkaniu, poza Irlandią i Włochami, które miały zaległe dwa mecze. Puchar Sześciu Narodów to jedna z najstarszych imprez sportowych. Turniej rozegrano po raz pierwszy w 1882 roku z udziałem Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii. Od 1910 roku zawody określano mianem Pucharu Pięciu Narodów, gdy do stawki dołączyła Francja. W 2000 roku zaproszono Włochy i od tego czasu obowiązuje obecna nazwa.
Wyniki sobotnich meczów: Walia - Szkocja 10:14 (7:6) Włochy - Anglia 5:34 (5:10) Francja - Irlandia 35:27 (17:13) Tabela 1. Anglia 5 4 0 1 121-77 18 2. Francja 5 4 0 1 138-117 18 3. Irlandia 5 3 0 2 132-102 14 4. Szkocja 5 3 0 2 77-59 14 5. Walia 5 1 0 4 119-98 8 6. Włochy 5 0 0 5 44-178 0 (sport.interia.pl)
| 
