Strona Kibiców Rugby

W sobotę drużyna Master Pharm Rugby Łódź wróci do rozgrywek ekstraligi.

Zmierzy się o godz. 13 z Lechią w Gdańsku. Początkowo właśnie od VII kolejki miały zostać wprowadzone nowe przepisy gry. Na szczęście zarząd PZRugby zmienił swoją wcześniejszą decyzję i po konsultacji z klubami postanowił, że nowe przepisy będą obowiązywały od rundy wiosennej 2022.

Mówi dyrektor sportowy Budowlanych SA Łódź Mirosław Żórawski: Była to słuszna decyzja, bowiem zmiana przepisów w trakcie trwających rozgrywek nie jest najlepszym pomysłem. Przepisy gry w rugby zmieniają się sukcesywnie i jest to ich kolejna partia, która została przetestowana w poprzednim sezonie na półkuli południowej i stosowana od tego sezonu w rozgrywkach europejskich. Nowe przepisy mogą mieć duży wpływ na przebieg i obraz gry, więc trzeba się do nich odpowiednio przygotować na treningach.
Najważniejszy przepis to „2250",, kiedy to piłka kopnięta z własnej połowy wyjdzie pośrednio na polu 22 m, co umożliwi rozegranie formacji autowej z własnym wrzutem. Zapowiadają się prawdziwe popisy kopaczy i ciekawe rozwiązanie autów pod polem przeciwnika.
Kolejny przepis dotyczy akcji zakończonej na polu punktowym bez zdobycia przyłożenia (piłka w górze). Zamiast młyna na 5 m dającego ogromne szanse na zdobycie przyłożenia, teraz sędzia podyktuje wykop obronny z linii bramkowej.
Duże znaczenie w grze ofensywnej pod polem punktowym przeciwnika będzie miał przepis zabraniający wiązania kilku zawodników (tzw. latający kątakcja trudna do zatrzymania), a możliwe będzie tylko pojedyncze wsparcie dla wchodzącego zawodnika.
Ostatnia zmiana dotyczy bezpieczeństwa zawodników i niskiej walki w rakach, bowiem w wyniku niebezpiecznych ataków na nogi rywala doszło do wielu poważnych kontuzji. Przy tej okazji warto wspomnieć bardzo poważne urazy zakończone zabiegami operacyjnymi u trzech naszych zawodników: Szymona Witkowskiego, Michała Kafarskiego i Patryka Olejnika. Warto dodać, że w ostatnich latach większość zmian i modyfikacji przepisów związana była z poprawą bezpieczeństwa graczy. (źródło: Express Ilustrowany)