Niedziela, 05 Maj 2024, 13:29:50
Witaj Gość | RSS | Rejestracja | Wejdź
Powoli, powolutku, kropla drąży kamień, małymi kroczkami rugby przebija się do społecznej świadomości w naszym kraju.
Sprawa godna odnotowania.
W noworocznym wydaniu Tygodnika Powszechnego redaktor senior ks Adam Boniecki w otwierającym numer felietonie Nasza haka Ka mate pisze: Sądzę, że siłą Tygodnika była i jest łącząca nas przyjaźń. Jak nowozelandzkich rugbystów ze zdjęcia, którym rozpoczynamy noworoczny temat numeru. Wydawało mi się dotąd, że nie tańczymy przed zebraniem haki Ka mate - ale wychodzi na to, że jednak tak.
Bo rugby, czy to nowozelandzkie czy polskie, ma swoją wielką siłę, która w świecie, w tym w świecie sportu, coraz bardziej pozbawionym zasad i wartości, pokazuje swoją sportową i moralną moc. Rugby w Polsce uprawiają ludzie, bo to po prostu lubią. Nie dla wielkiej medialnej ... Czytaj więcej »