Strona Kibiców Rugby


10:39:26
Historyczne zwycięstwo polskiej reprezentacji w rugby

Polacy pokonali Belgię 21:15 (8:3) w swoim ostatnim meczu grupy B Rugby Europe Championship. Biało-czerwoni ponieśli wcześniej dwie porażki i rywalizować będą o miejsca 5-8. Za dwa tygodnie zmierzą się także w Gdyni z czwartą ekipą grupy A Niemcami. 

W konfrontacji najsłabszych zespołów grupy B oraz beniaminków Rugby Europe Championship lepsi okazali się Polacy, którzy pokonali Belgię 21:15 (8:3) i zajęli trzecią lokatę. Za dwa tygodnie zmierzą się, także w Gdyni, z czwartą ekipą grupy A - Niemcami. Triumfator zagra o miejsce 5., pokonanemu pozostanie rywalizacja o siódmą pozycję. Te spotkania odbędą się 19 marca w Amsterdamie.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla biało-czerwonych, którzy w 9. minucie wygrywali 8:0. W 3. minucie z karnego trafił Wojciech Piotrowicz, a następnie po wrzucie z autu gospodarze sformowali maula, dynamicznie przedostali się pod pole punktowe rywali, gdzie przyłożenie zaliczył prawy filar Zenon Szwagrzak.

Prowadzenie Polaków mogło być wyższe, jednak Piotrowicz nie trafił z podwyższenia oraz z karnego. Ponadto podopieczni trenera Chrisa Hitta nie wykorzystali gry w przewadze, kiedy po żółtej kartce przez 10 minut musiał pauzować wspieracz Chris Baudry. Przyjezdni odpowiedzieli tylko karnym Alana Williamsa i po 40. minutach przegrywali 3:8.

Początek drugiej połowy także należał do miejscowych, którzy dominowali w młynie dyktowanym. I właśnie po jego rozegraniu i świetnym podaniu łącznika młyna Dawida Plichta przyłożył wiązacz tej formacji Piotr Zeszutek. Z podwyższenia nie pomylił się kopiący wprost na słupy Piotrowicz i w 50. minucie zrobiło się 15:3 dla Polaków.

10. minut później po nieprzepisowym zagraniu filara Basile van Parysa (ukarany został za to żółtą kartką i 10-minutową przerwą w grze) karnego wykorzystał Piotrowicz. 

W nerwowej końcówce Belgowie niebezpiecznie zbliżyli się do biało-czerwonych. Przyłożenia zanotowali Dazzy Cornez i Victor Andre, raz podwyższył Florian Remue. Gospodarze nie dali jednak odebrać sobie zasłużonego zwycięstwa. Pomiędzy tymi skutecznymi akcjami celnym kopem z karnego popisał się Piotrowicz i Polacy triumfowali 21:15.

Dodatkową stawką tego spotkania było ustanowione przed rokiem przechodnie trofeum im. gen. Stanisława Maczka. W jego posiadaniu byli Belgowie, którzy w rywalizacji na niższym szczeblu, czyli w Rugby Europe Trophy, 19 marca wygrali w Brukseli 41:11.

Obie drużyny poniosły we wcześniejszych spotkaniach Rugby Europe Championship wysokie porażki z uczestnikami tegorocznego Pucharu Świata. Biało-czerwoni ulegli najpierw w Bukareszcie Rumunii 27:67, a następnie w Gdyni Portugalii 3:65. Z kolei Belgowie przegrali w Lizbonie z Portugalią 17:54 oraz w Brukseli z Rumunią 5:56.

Polska - Belgia 21:15 (8:3)Polska: Wojciech Piotrowicz 11, Zenon Szwagrzak 5, Piotr Zeszutek 5 Belgia: Victor Andre 5, Dazzy Cornez 5, Allan Williams 3, Florian Remue 2

Żółte kartki: Chris Baudry, Seppe Verelst (Belgia)

Polska: Tom Fidler, Grzegorz Buczek (Kamil Bobryk), Zenon Szwagrzak (Craig Bachurzewski), Michał Krużycki, Mateusz Bartoszek (Vaha Halaifonua), Jan Cal, Aleksander Nowicki, Piotr Zeszutek (Kacper Palamarczuk), Dawid Plichta, Jędrzej Nowicki, Robert Wójtowicz, Peter Hudson, Grzegorz Szczepański, Ross Cooke, Wojciech Piotrowicz.

Kategoria: Reprezentacja | Wyświetleń: 178 | Dodał: Qubast | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
avatar